czyli: jak wybrać bezpieczny fotelik samochodowy dla dziecka?
Tematów dotyczących fotelików, i tych z nimi powiązanych, jest tak dużo, że nie wystarcza kategorii… ;-) W tym miejscu znajdziesz bardzo różnorodne zagadnienia. Niektóre z wpisów być może zmienią swoje miejsce, tymczasem, jeśli nie znalazłeś, drogi czytelniku, tego, czego szukałeś w kategoriach podstawowych – najprawdopodobniej mówię o tym właśnie w tym miejscu. Miłej lektury!
PS. Nie zapomnij też o opcji “Przeszukaj stronę” – nasza wyszukiwarka działa wyjątkowo sprawnie!
Dziś rano koleżanka naszej Weroniki przyszła do przedszkola w mokrych rajstopkach. Dlaczego piszę o tym na blogu o fotelikach? Bo mama tej dziewczynki zgadza się na picie i jedzenie w foteliku w czasie jazdy samochodem. Do przedszkola jest przecież bardzo daleko – aż 7 minut drogi i 3,5-letnie dziecko nie wytrzyma podróży bez “papu i piciu”.
31 sierpnia 2014 inspektorzy kampanii społecznej Ogólnopolskie Inspekcje Fotelików na zaproszenia Burmistrza Miasta i Gminy Szamotuły i tamtejszego Ośrodka Pomocy Społecznej pojawili się w Parku Zamkowym w Szamotułach. “Work Life Balance” to nazwa pikniku, który odbył się tego dnia. Akcja promowała idee równowagi pomiędzy życiem prywatnym a zawodowym.
Wraz z rozpoczęciem wakacyjnego sezonu podróży Britax rozpoczął międzynarodową akcję “Bin your booser”, co można przetłumaczyć na język polski po prostu jako “Wyrzuć podkładkę/podpupnik do kosza”. W jego miejsce zainwestuj w fotelik z wysokim oparciem, co sprawi, że Twoje dziecko będzie naprawdę bezpieczne.
Wakacje w pełni, a temat kampanii Ogólnopolskie Inspekcje Fotelików dominuje i to nie tylko na blogu. Nasi inspektorzy szaleją w kolejnych miastach ratując życie dzieciom, które przyjeżdżają na inspekcje w fotelikach tragicznie źle zamontowanych, albo w fotelikach koszmarkach, albo bez fotelików (sic!)
Otrzymałem kolejne pytanie od naszej stałej czytelniczki – Pani Agnieszki, z którym podobnie jak ona, nie bardzo mogę sobie poradzić… Bo tu nie ma jakieś złotej, najlepszej rady. Poproszę więc tym razem o pomoc Was. Ciekaw jestem jak sobie radzicie z pracą na ugorze, czyli w rozmowach z NIEznajomymi i znajomymi, którzy kompletnie NIC nie wiedzą o fotelikach, poza tym, że szukają fotelików dobrych i tanich 😉