Inspekcje i dinozaury, czyli fotelikowe skamieniałości

15 lipca 2014 1 przez Paweł Kurpiewski
Facebooktwitterredditpinterestlinkedinmail

Wakacje w pełni, a temat kampanii Ogólnopolskie Inspekcje Fotelików dominuje i to nie tylko na blogu. Nasi inspektorzy szaleją w kolejnych miastach ratując życie dzieciom, które przyjeżdżają na inspekcje w fotelikach tragicznie źle zamontowanych, albo w fotelikach koszmarkach, albo bez fotelików (sic!), bo podstawki pod pupę a.k.a. podpupniki już dawno temu odesłaliśmy do lamusa. Nie inaczej było w Bałtowie przy Juraparku. Tam jakimś dziwnym trafem zdarzyło nam się spotykać wielu rodziców, którzy swoje dzieci postanowili przewozić na tych właśnie archaicznych “wynalazkach”.

Foteliki dinozaury, czytaj – podpupniki to plaga na polskich drogach, pisaliśmy już wielokrotnie o tym, że te urządzenia nie chronią, nie chroniły i nigdy chronić nie będą ani dzieci, ani dorosłych, ani dinozaurów… Nikogo.

baltow_dinozaury_inspekcje

Tylko dinozaury przyjeżdżają na inspekcje z podpupnikami

Poddupnik, który strzeże rodziców tylko przed mandatem naraża ich dzieci na śmiertelne niebezpieczeństwo. Brak ochrony bocznej i w konsekwencji wybijanie przez dziecko głową szyby, groźba nurkowania pod pas bezpieczeństwa, czy podły styropian, z którego zostały wykonane to tylko niektóre z oczywistych wad dotyczących tych przedmiotów. Dziwnym trafem w Bałtowie spotykaliśmy je bardzo często. Nurkowanie występuje właśnie na tego typu styropianowych podkładkach.

Nurkowanie – to dzieje się z dziećmi podróżującymi na styropianowych podpupnikach.
Wsunięcie się pod pas bezpieczeństwa i obrażenia narządów wewnętrznych.

Jurapark ściąga gości z całej Polski, co więcej – oni tak bardzo chcą tam przyjechać, że często robią to za wszelką cenę. Wielokrotnie spotykaliśmy rodziców, wujków, ciotki, babcie, którzy przewozili dzieci na kolanach, bez fotelików, bez pasów, albo stłoczone w samochodzie w ilości znacznie przekraczającej nie tyle granice wyznaczone w dowodzie rejestracyjnym, co granice jakiegokolwiek, bo już nawet nie zdrowego rozsądku. Rodzice często liczą na to, że ich nie spotka przykre zdarzenie drogowe “jedziemy tylko kilometr, do sklepu”, “jedziemy do babci, to dwa kroki”. Statystyki pokazują od lat niezmiennie – najwięcej wypadków ma miejsce w pobliżu miejsca zamieszkania.

Podpupnik, podwyższenie bez oparcia – dziecko może wybić głową szybę.
Fotelik 15-36 kg z wysokim oparciem i ochroną głowy.

Apelujemy do Was rodzice – ta wiedza jest dla Was.
Czytajcie ten blog, czytajcie fotelik.info i pamiętajcie:

[box type=”info”]

Nie każdy fotelik pasuje do Twojego samochodu

Nie każdy fotelik pasuje do Twojego dziecka

Nawet najlepszy, a źle zamontowany fotelik może zabić Twoje dziecko

Przed zakupem sprawdź wyniki fotelika w testach i wybieraj tylko te modele, które osiągnęły min. 3 za bezpieczeństwo

Jeżeli nie jesteś pewny/a swojego fotelika przyjedź na inspekcje fotelików – zapisz się na www.inspekcje-fotelikow.pl

[/box]

autor: Michał Korejba