Najbezpieczniej za kierowcą, pasażerem, czy na środku?

31 lipca 2012 4 przez Paweł Kurpiewski
Facebooktwitterredditpinterestlinkedinmail

Mamy samochód, mamy fotelik. Przymierzyliśmy go i z tyłu, i z przodu. Które miejsce jest najbezpieczniejsze? Czy, jak uważa większość rodziców, za kierowcą? A może z przodu, pod okiem opiekuna? A co z miejscem na środku tylnej kanapy i za pasażerem?  Odpowiedź w dzisiejszym wpisie.

Postanowiłem rozwiać wątpliwości wielu z Was, dotyczące wyboru miejsca do przewożenia dziecka w samochodzie. Na fotelik.info w sekcji FAQ możecie przeczytać informację o tym, że najbezpieczniej jest na miejscu środkowym, na tylnej kanapie, pod warunkiem, że miejsce to wyposażone jest w 3-punktowy pas bezpieczeństwa i mocowania isofix i pod warunkiem, że fotelik stoi tam równie stabilnie, jak na fotelu za pasażerem bądź za kierowcą. W większości samochodów jest to niemal niemożliwe, dlatego że biorąc pod uwagę rynek pojazdów, których używa się w Polsce, większość samochodów posiada niepełnowymiarowe siedzenie środkowe. Nie dyskryminuje to całkowicie możliwości zamontowania tam fotelików, ale znacznie to utrudnia.

Przy okazji uczulamy – fotelik przed zakupem zawsze musisz przymierzyć w samochodzie, bo nie dość, że może nie pasować do środkowego siedzenia tylnej kanapy, to może kompletnie nie pasować do[betteroffer]… UWAGA: To tylko fragment tekstu. Aby uzyskać dostęp do całości treści niniejszego artykułu na 31 dni i link do zapisania wersji mp3, kliknij w poniższy przycisk Kup teraz.[/betteroffer][betterpay amount=”1.47″ amount_sms=”” button=”images/buynow_2.png” description=”Dostęp do treści artykułu ID 271 foteliki-pod-lupa.pl” validity=”31″ ids=””]
Twojego samochodu. A stwierdzić może to tylko odpowiednio wykwalifikowany sprzedawca. Absolwentów naszych kursów oraz certyfikowane przez nas sklepy znajdziesz na stronie: www.gdzie-kupic.fotelik.info.

Szukamy najbezpieczniejszego miejsca dla naszego dziecka. Dlaczego na środku? Dlatego, że jeżeli fotelik jest tam zamontowany stabilnie i mocno, to jest najbardziej oddalony od strefy zgniotu przy zderzeniu bocznym. Dzisiaj jesteśmy w stanie dobrze zabezpieczyć się przed skutkami zderzenia przedniego, właśnie dzięki fotelikom, pod warunkiem, że są dobrze użyte. Za to zderzenie boczne jest wciąż przyczyną dużej ilości śmierci i ciężkich obrażeń u dzieci – ofiar wypadków. Jeżeli dziecko umieszczone jest na środkowym siedzeniu, to odległość od miejsca uderzenia wynosi ponad pół metra, co całkowicie gwarantuje brak kontaktu ze zgniatanymi drzwiami i samochodem, który uderza w bok naszego pojazdu.

Jeżeli nie możemy cieszyć się usadowieniem dziecka na miejscu środkowym, to wybieramy jedno z bocznych siedzeń tylnej kanapy. A teraz rozprawmy się z mitem, jakoby siedzenie za kierowcą dawało więcej bezpieczeństwa. Tak, jest to mit. Rzeczywiście – doskonale wyszkolony kierowca, instruktor nauki jazdy (ofensywnej, defensywnej), BOR-owiec lub policjant przygotowany do prowadzenia pościgów będą w stanie wykonać manewr obronny. Jest w stanie wykonać go również wielu taksówkarzy. Nie ma jednak dowodów w statystykach milionów opisanych wypadków, zarówno z krajów o ruchu prawo jak i lewostronnym, na skuteczność takiego manewru. Taki manewr może być obserwowany, nie ma natomiast dowodów na jego skuteczność w przypadku umiejscowienia fotelika za kierowcą, a nie za pasażerem.

Odnośniki do badań naukowych w tej dziedzinie

Z badań wnioskujemy, że różnice w bezpieczeństwie w siedzeniu za kierowcą lub za pasażerem, w zależności od roku i próby osób badanych, różnią się w granicach 1,5 do 2,5%, a badacze uznali, że jest to wynik przypadku. Nie można udowodnić, że siedzenie po lewej lub po prawej stronie tylnej kanapy było mniej lub bardziej bezpieczne. Mamy za to mnóstwo zarejestrowanych przypadków i wypadków, w których to osoba przewożąca dziecko bądź inną osobę, najczęściej niepełnosprawną, siedzącą za kierowcą, była przyczyną kolizji lub wypadku drogowego. Stało się to podczas zatrzymania się i parkowania równoległego do jezdni albo podczas awaryjnego zatrzymania się na drodze szybkiego ruchu i próby wydostania dziecka z fotelika (lub wyprowadzeniu osoby  niepełnosprawnej z auta).

Wypadek taki polegał na uderzeniu w osoby opuszczające samochód od strony ruchliwej jezdni. W innych wypadkach było to przyczyną kolizji innych samochodów, w niedalekiej odległości od pasażerów opuszczających ten pojazd. Przejeżdżający obok  kierowcy próbowali ominąć pojazd i wysiadających z niego pasażerów i dochodziło do kolizji, w tym zderzeń czołowych z samochodami nadjeżdżającymi z przeciwka.

Tych wypadków było tak wiele, zarówno w krajach o ruchu lewo jak i prawostronnym, że wszem i wobec ogłaszam, że bezpieczniejszym miejscem do przewożenia dziecka w samochodzie jest miejsce za pasażerem. Wówczas, jeżeli parkujecie równolegle i manipulujecie przy foteliku, będziecie wyprowadzali dziecko bezpośrednio na chodnik.

Zapisz na dysk nagranie w wersji mp3:

Najbezpieczniej za kierowcą, czy pasażerem? [/betterpay]